W temacie Auschwitz stawiamy wiele trudnych pytań dotyczących cierpienia, wiary, a nawet istnienia Boga. Dotykamy przez to również problemu wolnej woli ofiarowanej człowiekowi oraz wierności Boga, który zawsze pozostawia nam możliwość wyboru, a przez to ryzykuje. Jednak wierzymy, że przez swoją wszechmoc nie jest Bogiem bezradnym, ani Bogiem biernym.
„… jeśli Bóg się otwiera, aby stworzyć wolne istoty, które mogą Go uznać i kochać, to nie może On ich „utwierdzić w dobru”, lecz musi im (aniołom czy ludziom) dawać możność wyboru „tak” lub „nie”. Co dzieje się, gdy one, czego można oczekiwać, będą woleć „nie”? Bóg oczywiście wie naprzód, co ryzykuje, stwarzając ograniczone istoty.”
Hans Urs von Balthasar
Czy Bóg mógł działać w sercach i umysłach zamkniętych na Jego łaskę i odrzucających objawioną w Jezusie Miłość i Prawdę? Czy nie byłoby to rezygnacją z pierwotnego zamysłu obdarzenia nas wolną wolą, jak i gwałtem zmuszającym do posłuszeństwa oraz uniemożliwiającym nam podjęcie decyzji o miłowaniu Boga?
„Dlaczego On nas chce, chociaż nas nie potrzebuje i z takim światem, jakim on się stanie, będzie miał tylko kłopoty?”
Hans Urs von Balthasar
Od dzieciństwa oswajamy się z pojęciem grzechu pierworodnego. Niejednokrotnie w ciągu roku mamy możliwość przypomnienia sobie historii stworzenia świata oraz człowieka
jak i przykrych następstw wynikających z podjętej przez niego decyzji o nieposłuszeństwie Bogu. Jednak czy na co dzień jesteśmy świadomi praw, które od tamtego momentu mają wpływ na nasze życie i postępowanie?
Próbą przypomnienia nam naszego powołania do życia w zjednoczeniu z Bogiem i chwały, którą pragnie nas On obdarzyć, było wcielenie Syna Bożego. Wyszedł On od Ojca, by ukazać nam Jego prawdziwe Oblicze. Chrystus przyjmując naszą naturę, w pełnej wolności przyjął również związane z nią cierpienie i w czasie Swojej męki na krzyżu wytrwał w miłości Ojca, ufając Jego dobroci.
Jak niegdyś Jezus został posłany, tak teraz posłani zostają Jego przyjaciele. Ci, których On wezwał do pełni zjednoczenia z Sobą. Zostają posłani do osób, w których łaska jest wiązana przez złą wolę. Posłani w miejsca, z których Bóg został niejako wygnany, wygnany ze świadomości ludzkiej.
Jednym z tych miejsc, w czasie trwania II wojny światowej, był obóz koncentracyjny Auschwitz – Birkenau. Tam postanowiono podeptać wszystko co dotyczy Boga i z czego wynika godność osoby ludzkiej. Tam Bóg został odrzucony w sposób najbardziej gwałtowny. Tam Boga ponownie związano, umęczono i zawieszono na krzyżu cierpienia.
By jednak ta prawda nie pozostała zakryta, przysłonięta jedynie jako tragiczne wydarzenie z historii, Bóg wybrał najwierniejszych przyjaciół swojego Syna i powołał ich, by złączyli się
z Nim na krzyżu Oświęcimia. Ci, których dzisiaj czcimy jako męczenników II wojny światowej, umożliwili Bogu ponowne wcielenie i wejście w rzeczywistość obozową. W nich Chrystus znów podjął swoją mękę i nie odbierając oprawcom wolności, przez wewnętrzną wolność swoich sług dał świadectwo wiernej miłości Boga. Ta miłość stale nam towarzyszy oraz podtrzymuje w znoszeniu przykrych owoców próby kształtowania świata w niezależności od Stwórcy.
To w ich postawach można było dostrzec obecność Boga, niezniszczalną prawdę nauki Chrystusa, a przede wszystkim ofiarowaną człowiekowi wolność nawet wśród największego cierpienia. Święci wytrwali w wierności Bogu aż do końca, w zjednoczeniu z Chrystusem zostali wywyższeni, a dzięki ich ofierze Kościół znów zajaśniał chwałą zmartwychwstania, która nieskończenie przewyższa zgorszenie krzyża.
Mając tak wielkich orędowników, prośmy by nasza wiara objawiała się w wiernym trwaniu przy Bogu, niezależnie od trudów jakie stają się naszym udziałem. Wpatrujmy się nieustannie w Tego, który przyjął konsekwencje naszych win, a przechodząc zwycięsko przez śmierć objawił, że pełne bezpieczeństwo znajdziemy jedynie w dłoniach naszego Ojca. Niech nasze życie będzie oparte na nadziei, że Bóg zdolny jest przeprowadzić nas nawet przez najciemniejsze noce. Przyjmujmy Jego łaskę i pozwalajmy prowadzić się do pełnej dojrzałości ukazanej nam w Chrystusie.
………………………………………………
cytaty zaczerpnięto z książki: Hans Urs von Balthasar „CREDO medytacje o składzie apostolskim” Wyd. WAM Księża Jezuici Kraków 1997